11 listopada 2019, 22:37
* * *
Książka świąteczna w listopadzie, dlaczego nie?! Pierwszy raz mam do czynienia z pisarstwem pani Anna Łajkowskiej. Ostatnio często spotykam się z nowymi autorami, o których nigdy nie słyszałam. Styl autorki jest bogaty. Czyta się lekko i z nutką nostalgii. Fabuła mnie na początku nie wciągnęła, nie czułam klimatu świąt. Nastawiłam się, że ta książka będzie wesoła. W święta zazwyczaj nie kłócimy się, wybaczamy sobie różnego rodzaju spory. Jak dla mnie, za dużo w niej jest wątków i rodzin, na początku nie mogłam się połapać, natłok postaci. W tle mamy wiele problemów, takich jak śmierć mamy, choroba dziecka,zdrada. Kilka razy zdarzyło się, że bohaterowie recenzują tę książkę, nie miałam pojęcia w jakim celu autorka to zawarła w powieści. Zakończenie jest otwarte i tak naprawdę możemy się domyślać jak zakończyła się ich historia. Ostatnio natrafiłam na pierwsze wydanie tej książki i powiem, że okładka jest ładniejsza w tej obecnej co przeczytałam. Czuć w niej bardziej świąteczną atmosferę i jest bardzo klimatyczna. Mi nawet ta opowieść przypadła do gustu, pełna emocji i często towarzyszy w niej smutek, czasem nawet łezka się w oku kręciła. Polecam. Godna do polecenia na jesienne i zimowe wieczory.
Autor: Anna Łajkowska
Wydawnictwo: Dragon
Ocena: 4/5
Tytuł: Szepty gwiazd