Zaczynam od listu, kochanie. Justyna Typańska...


Autor: ilona_czyta
02 czerwca 2019, 12:55

„Zaczynam od listu, kochanie” to opowieść obyczajowa. Akcja dzieje się w Środzie Wielkopolskiej, Gdańsku i Łodzi. Główna bohaterka Łucja, po studiach wyprowadza się z rodzinnego miasta, wynajmuje mieszkanie i dostaje pracę w klinice weterynaryjnej u doktora Wiktora.

Dziewczyna przesiaduje często w bibliotece, czyta bardzo dużo romansów. Jest singielką, nie za bardzo wierzy w prawdziwą miłość.

Pewnego razu dostaje tajemniczy list od nieznajomego mężczyzny.

„ … od pewnego czasu interesuje się tobą. Wiem, że jesteś weterynarzem i lubisz zwierzęta..”

 

Dokąd zaprowadzi ją ta forma komunikacji?

Kim będzie Mateusz? Jakie tajemnice będzie skrywał?

Czy to zemsta za krzywdę z przeszłości czy prawdziwa miłość do niej?

 

*

Książka bardzo przypominała mi Iliasa Małgorzaty Falkowskiej. Niektóre wątki są takie same.

Autorka ciekawie wprowadziła mnie w fabułę książki. Pani Justyna miała niezły pomysł na stworzenie takiej historii, choć kiedyś miałam już styczność z podobną książką, również listy były początkiem znajomości dwojga ludzi.

Ukazana jest w niej może nie depresja, ale smutek i ucieczka. Pokazuje ze pomoc terapeuty, to dobra droga do wyjścia z problemów, jakie przeszła jedna z bohaterek.

Książka o stracie najlepszego przyjaciela i radzeniu sobie z trudnościami.

Zdarzają się wątki smutne, choć nie na tym opiera się całość.

Pokazuje również obsesyjną miłość kobiety do mężczyzny. Prześladowanie, śledzenie i miłość bezwarunkową.

Pisana jest, z perspektywy kilku osób. Bardzo lubię, gdy jest więcej dialogów od opisów. Wciągająca, romantyczna i pełna namiętności.

Zakończenie z happy endem. Podejrzewałam, że tak skończy się ta historia.

Polecam.

 

Wydawnictwo: Oficynka 

Autorka: Justyna Typańska 

Ocena: 4/5 

 

28 czerwca 2019
Napisz na priv na Instagramie @ilona_czyta :)
maile
25 czerwca 2019
Czy jest możliwość kontaktu na maila? Nigdzie nie znalazłam :(

Dodaj komentarz